Koalicja Platformy Obywatelskiej z klubem prezydenckim. Beata Chrzanowska zastępcą prezydenta Słupska

W Słupsku Koalicja Obywatelska porozumiała się z Krystyną Danilecką-Wojewódzką, prezydentką miasta. W ramach umowy wieloletnia przewodnicząca Rady Miejskiej Beata Chrzanowska z KO zostanie zastępcą prezydenta miasta. Funkcję przewodniczącego Rady Miejskiej ma pełnić Paweł Szewczyk.

O planach poinformował Zbigniew Konwiński, poseł PO.

- Jesteśmy po rozmowach z Krystyną Danilecką-Wojewódzką. Zawsze współpraca lepsza jest od konfliktu, a pokój od wojny. Ręka została wyciągnięta ze strony pani prezydent i my zdecydowaliśmy się tę propozycję przyjąć – mówił podczas konferencji prasowej Zbigniew Konwiński. - To propozycja współpracy z klubem radnych z Łączy nas Słupsk. To ma być współpraca oparta na konkretnym programie. W najbliższych dniach będą ustalenia w sprawie minimum programowego, które chcielibyśmy wspólnie realizować. Jest też rekomendacja, aby Beata Chrzanowska została wiceprezydent. Wiem, że jest życzliwe podejście pani prezydent do tej kandydatury. O kompetencjach i zakresie obowiązków będzie informować pani prezydent wraz z Beatą Chrzanowską. Z kolei na przewodniczącego Rady Miejskiej rekomendowany jest Paweł Szewczyk, a na wiceprzewodniczącą Anna Rożek. Będziemy te kandydatury zgłaszać na wtorkowej sesji – mówił poseł Konwiński.

W sytuacji, gdy Beata Chrzanowska zostanie wiceprezydentką, jej miejsce w Radzie Miejskiej zajmie zajmie Alina Jasiocha, kierownik filii biblioteki miejskiej na os. Piastów.

Ustalenia wydają się przesądzone. Poseł Konwiński zapytany, na ile ocenia szanse obsadzenia stanowisk według tych ustaleń, odpowiada zdecydowanie: - Na 99 procent.

Ustaleniami zaskoczony jest Adam Treder, radny PiS, który także kandydował na prezydenta miasta.

- Zapowiada się koalicja platformy z klubem prezydenckim. Co to oznacza? Czas pokaże. Trudno wyrokować. Nie jest to transparentne postępowanie Platformy, skoro tak bardzo krytykowała złe zarządzanie miastem przez panią prezydent, chciała patrzeć pani prezydent na ręce i rządzić samodzielnie, a tu się okazuje, że teraz wejdzie w układ z panią prezydent. Platforma ma w rządzie większość, może były jakieś naciski na panią prezydent, że po kampanii wpadła tak chętnie w ramiona Platformy – przypuszcza Adam Treder.

Jeśli dojdzie do koalicji klubów prezydenckiego i KO, radni będą stanowić większość w Radzie Miejskiej. Z ramienia KWW Koalicji Obywatelskiej jest dziewięcioro radnych, z KWW Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej – sześcioro. Pozostali radni są KWW PiS – także sześcioro i Słupsk Wspólnie – dwoje.

- PiS nadal będzie realizował swoje postulaty. Wcześniej w mniejszym składzie – czworga radnych -też się udało coś osiągnąć dla Słupska, więc będziemy realizować swoje postulaty – mówi Treder.

Zaskoczony koalicją klubu prezydenckiego z Koalicją Obywatelską jest także Adam Sędziński, radny z KWW Słupsk Wspólnie.

- Różne były plotki, także takie, że pani prezydent rozmawia z klubem PiS. Dlaczego wybrała akurat taką opcję? Tego nie wiem. My - jako Słupsk Wspólnie - nie byliśmy informowani o żadnych rozmowach, nie braliśmy też w takich udziału. Jutro pierwsza sesja rady - pewnie wybory przewodniczących komisji i członków też już są poustalane. Zobaczymy, jakie miejsce przypadną najmniejszemu komitetowi Słupsk Wspólnie. Będziemy się starali działać konstruktywnie i realizować idee z naszego programu. Zadeklarowaliśmy chęć udziału w pracach komisji finansów, gospodarki komunalnej, rewizyjnej, ale też takiej, która wpływa na jakość życia mieszkańców - mówi Adam Sędziński.

We wtorek, 7 maja, odbędzie się pierwsza sesja nowej Rady Miejskiej, na której nowo wybranie radni i nowo wybrana prezydent złożą ślubowanie. Nastąpi też wybór przewodniczącego rady i zastępcy.