Taki obraz średniowiecznych ustczan wyłania się z badań antropologicznych ich kości.
Słupscy antropolodzy skończyli badania szczątków wykopanych jesienią ubiegłego roku pod powierzchnią ulicy w centrum Ustki.
- Na usteckim cmentarzu wykopano 16-20 szkieletów ludzi starszych lat oraz dwóch w wieku od 15 do 20 lat - mówi dr Franciszek Rożnowski, antropolog z Akademii Pomorskiej w Słupsku. - Określiliśmy, że w grupie tej było na pewno 6 mężczyzn i 4 kobiety, które zmarły po pięćdziesiątce.
Z przeprowadzonych badań wynika, że większość pochowanych na starym usteckim cmentarzu ludzi miała zęby w bardzo złym stanie. W większości czaszek zęby "zjedzone" były przez próchnicę. W jednej widać, że z powodu stanów zapalnych człowiekowi jeszcze za życia wypadły zęby trzonowe. Inny z pochowanych miał zęby starte, aż do korzeni. - Zły stan zębów może świadczyć o braku higieny ust - zauważa Rożnowski. - Startcie to pewnie skutek gruboziarnistego zboża i mąki spożywanej przez tych ludzi.
Udało się także ustalić w przybliżeniu wysokość pochowanych ludzi. Okazuje się, że mężczyźni mierzyli od 167 do 182 centymetrów, a kobiety od 144 do 161 centymetrów. To niewiele mniej od wzrostu dzisiejszych Polaków.
- Spory, jak na tamte czasy, wzrost dowodzi, że warunki ich życia nie były złe i dobrze się odżywiali - dodaje Rożnowski.
Jednym z najciekawszych znalezisk okazała się czaszka z głęboką na kilka milimetrów szczeliną przebiegającą od nosa do nasady włosów. Wada ta powstała w dzieciństwie, a mężczyzna zmarł po 55 roku życia.
Zły stan połamanych kości i brak kompletnych szkieletów uniemożliwił antropologom przeprowadzenie dokładnych badań szczątków. Tylko one pozwoliłyby stwierdzić, czy dawni mieszkańcy Ustki wywodzili się z napływowej niemieckiej ludności, czy byli rdzennymi mieszkańcami wybrzeża.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?