Cena to prawie 10 tysięcy złotych. Koncepcja ma być gotowa do końca listopada tego roku (było sześć ofert, cena najdroższej wyniosła 86 tysięcy złotych).
Mniej więcej wiadomo już, co znajdzie się na zmodernizowanym placu. Są to miejsca z urządzeniami do aktywnego wypoczynku, sportu i rekreacji dla różnych grup wiekowych (np. urządzenia fitness, plac street work, plac zabaw dla dzieci, skałki, boisko do koszykówki, siatkówki, skate park, kort tenisowy itp.). Poza tym muszą być wyznaczone strefy rozrywkowe do przeprowadzenia imprez masowych ze sceną lub muszlą koncertową z wykorzystaniem ukształtowania terenu na miejsca dla widowni. Kolejne obowiązkowe elementy to strefy zielone i spacerowe. Podczas prac koncepcyjnych należy również uwzględnić powstanie niewielkiego obiektu gastronomiczno-rekreacyjnego, wypożyczalni sprzętu sportowo-rekreacyjnego (rolki, deski, rowery), strefy dostępu do bezpłatnego Internetu Wi-Fi, monitoringu całego obszaru objętego zagospodarowaniem.
Zobacz także: Pomysł na kaczy dołek (wideo)
Przypomnijmy, że wcześniej gmina ogłosiła konkurs z nagrodami na przygotowanie koncepcji, zachęcając do udziału mieszkańców gminy Miastko. Odzew na konkurs był niewielki (jedna oferta). Mieszkańcy zgłaszali swoje propozycje, ale na zasadzie wymieniania, czego chcą na tym placu. Ich wnioski generalnie pokrywają się z tym, co już ustalił ratusz dla firmy opracowującej koncepcję.
Uwzględniając termin na opracowanie koncepcji (listopad tego roku), nic poza tym w 2015 r. nie będzie się już działo. Miastecki ratusz zamierza w 2016 roku starać się o unijne dofinansowanie na wykonanie prac na kaczym dołku. Plac rekreacyjny przy ulicy Dworcowej ożywia się teraz tylko przy organizacji imprez (jak ostatnie Dni Miastka), przyjazdu cyrku czy wesołego miasteczka.
Poza tymi wydarzeniami nic na tym dużym obszarze specjalnie się nie dzieje. Powód to brak infrastruktury technicznej, m.in. dobrego energetycznego zasilania, okresowo są też problemy z podtapianiem fragmentów placu. Zniszczona jest infrastruktura sportowa.
Swego czasu jeden z radnych zgłosił propozycję, aby kaczy dołek zasypać, a więc podnieść go do poziomu obecnych sąsiednich ulic.
Propozycja nie znalazła uznania, nie tylko ze względu na koszty. Dodajmy, że radny widział w tym miejscu miastecki rynek z kawiarenkami itp.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
