Na jubileuszowych, bo dziesiątych już Pokopkach można było się najeść. Ziemniak w każdej postaci i odmianie, jak co roku przyciągnął tłumy do Krażniczki. Nic dziwnego, bo po raz kolejny panie z kół gospodyń wiejskich stanęły na wysokości zadania. Pod stoiskiem, gdzie za darmo rozdawano jedzenie ustawiano się w długich kolejkach. Podobnie zresztą jak przy stoiskach poszczególnych gmin. Dębnicka Kaszubska kusiła cebulowym grzańcem, kotlecikami sołtysowej z mięsem i kaszą oraz pierogami.
- Wszystko przygotowały panie z Gminnego Ośrodka Kultury - zachwalała jego dyrektor Anna Pietrzak.
Z kolei Koło Gospodyń Wiejskich z Damnicy serwowało nie tylko najróżniejsze ciasta, ale i barszcz czerwony z pierogiem pieczonym z mięsem. Stoły uginały się też na stoiskach innych gmin.
Podczas imprezy uhonorowano medalami dla zasłużonych dla rolnictwa ufundowanymi przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Starosta słupski wręczył z kolei nagrody Słupskiej Bursztynowej Bulwy, które w tym roku przypadły Bolesławowi Giczewskiemu, Markowi Borowskiemu oraz Marii i Markowi Czerniłło. Natomiast Piotr Rapta otrzymał nagrodę specjalną. Z kolei Bursztynowym Kłosem nagrodzono Eugeniusza Pawłynę, Ewę i Dariusza Buszmanów i Andrzeja Miszewicza.
Podczas imprezy nie zabrakło konkursów, w których udział wzięli też samorządowcy.
X już Pokopki były też szansą zrobienia zapasów na zimę. Podczas imprezy można było kupić ziemniaki, cebulę, jabłka i sadzonki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
